Express Wieczorny Ilustrowany, 05 marca 1924 roku
Chłopi tureccy nie chcą pozbyć się haremów.
Obecny rząd turecki propagujący zniszczenie haremów w celach oszczędności, wprowadzenie kultury zachodniej, położenia tamy handlowi kobietami itd. zdziałał już bardzo wiele na tem polu. Nawet w domach prowincjonalnych konserwatystów haremy zaczynają należeć do przeżytków, młoda zaś inteligencja prawie powszechnie uprawia jednożeństwo.
Na inowacje jedynie chłopi tureccy wciąż jeszcze spoglądają z nienawiścią. Utrzymują nawet nie bez pewnej racji, iż monogamja skazałaby ich na nędzę, a drobne rolnictwo na upadek.
– Chłop bowiem turecki w braku innej siły pociągowej do ciągnięcia wozu, pługa lub brony używa żon w liczbie nie mniejszej jak czterech.
Rząd turecki dąży do zorganizowania chłopskiego systemu uprawiania ziemi i obmyśla sposoby skasowania haremów po wsiach bez ujmy dla ekonomji rolniczej.