Światowid Ilustrowany Kurjer Tygodniowy 30 października 1932 roku
Wiertacz z Borysławia
Polscy wiertacze naftowi cieszą się zagranicą najlepszą opinją i są poszukiwani tak przez koncerny w Rumunji, jak i w Ameryce, a wielu z nich pracuje na Jawie i w Indjach, uchodząc za najlepszych fachowców na świecie.
Na zdjęciu wiertacz z Borysławia, wracający po ciężkiej pracy do domu, z wiązką drzewa na opał.