1936 Katastrofa na Mokotowie…

Kurier Warszawski, 09 października 1936 roku
Runięcie trzy piętrowej kamienicy w Mokotowie


 

Kurier Warszawski 09 październik 1936 roku

09 październik 1936

Przed trzema laty rzeźnik Michał Poncyliusz nabył na ul. Malczewskiego 2, przy zbiegu ul. Puławskiej, nowo – wybudowany 2-piętrowy dom mieszkalny. W roku bieżącym, na przyległym placu pod nr. 4 przystąpił do budowy domu inż. Bolesław Rytkowski (Promenada 7). Podczas kopania fundamentów pod nowy dom, robotnicy inż. Rykowskiego podkopali się pod fundamenty domu Poncyliusza, zaniedbawszy wszelkich środków ostrożności.


Skutki tego niedbalstwa wypadły fatalnie: Wczoraj o godz. 18 m.30 zarysowała się ściana posesji Poncyliusza przy ul. Malczewskiego nr. 2. Rysę spostrzegł syn właściciela domu i powiadomił policję. Jednocześnie dozorca tegoż domu, widząc grożące niebezpieczeństwo, zaalarmował lokatorów; skłonił do natychmiastowej ucieczki z zagrożonych mieszkań. Zaledwie lokatorzy w panicznym popłochu opuścili dom, rychło rozległ się ogłuszający huk i runęła cała boczna ściana od parteru aż do pułapu.
Zniszczeniu uległy mieszkania I i II piętra, mianowicie mieszkanie lekarza – dentysty mjr. Władysława Sznycera i doktora Józefa Baryszewskiego.

Na miejsce przybyła natychmiast straż ogniowa i pod kierunkiem komendanta Geysztora przystąpiła do ratowania mienia mieszkańców.
Straty będą duże. Całkowitemu zniszczeniu uległ między innymi gabinet dentystyczny mjr. Sznycera z diatermą i Roentgenem, wartości 15 tysięcy złotych. W gruzach znalazło się również urządzenie pokoju sypialnego dra Baryszewskiego.

Ustalono, że inż. Rykowski budował dom bez zezwolenia Inspekcji budowlanej, nie mając zatwierdzonego planu budowy. Dopiero wczoraj miała przybyć komisja budowlana.
Władze prowadzą śledztwo, w celu ustalenia, kto ponosi odpowiedzialność za karygodne niedbalstwo, które na szczęście, nie pochłonęło ofiar w ludziach dzięki temu, że policja przed kilku dniami już wstrzymała robotę, domagając się pozwolenia urzędu inspekcji budowlanej.

Katastrofę przyspieszyły deszcze, które podmyły fundamenty domu Poncyliusza.
Z polecenia władz sądowo – śledczych aresztowano 4 osoby: inż. Bolesława Rykowskiego (Promenada 7), majstra murarskiego Wacława Tchorskiego (Szeroka 18) oraz 2 inne osoby wmieszane do sprawy.