Światowid Ilustrowany Kurjer Tygodniowy, 13 lutego 1937 roku
Girlsy – już niepotrzebne!
Gdy pod koniec ubiegłego stulecia, stwarzał Lawrence Tiller w Londynie pierwszy zespół girlsów pod nazwą „Lawrence Tillers Orginal Empire Girls” – nie przypuszczał chyba, że taki zespół „dziewczątek tanecznych” stanie się w krótkim czasie głównym filarem i ośrodkiem wszelkich późniejszych rewji świata i przez kilka dziesiątków lat będzie panował niepodzielnie w królestwie Podkasanej Muzy.
Przechodziły rewje różne koleje losu, zależnie od powszechnie panujących gustów – zmieniały się też razem z niemi tak forma, jak i treść taneczna tych „dziewczęcych zespołów”, których sprytny Lawrence Tiller dał początek…
Jednakże – w miarę upływu czasu i powolnego zasklepiania się ran, zadanych ludzkości wojenną zawieruchą, publiczność teatralna stała się znów spragniona poważniejszego gatunku sztuk teatralnych.
Rewje wystawowe poszły w cień – a wraz z niemi sława girlsów poczęła również blednąć.
Na scenki Lekkiej Muzy wkroczyła… poważniejsza i na wskroś intelektualna satyra polityczna, pisana przez wybitnych satyryków i humorystów danego kraju, a na nieboskłonie artystycznej konjunktury pojawił się groźny dla „dziewczątek” napis: „girlsy – już niepotrzebne”.
Dziś niejedna z nich musi szukać chleba w innym zawodzie, bądź to jako manekin w wielkich magazynach mód, bądź też „spekulować na film”, który poza nielicznymi teatrami, stał się ostatnim bastjonem wielkiej rewji wystawowej.
c.